Komputerowe znieczulenie

Statystki potwierdzają, że ponad połowę pacjentów ogarnia paniczny strach przed wizytą u stomatologa. Udowodnione zostało, iż przerażenie nie jest spowodowane samym zabiegiem, a paradoksalnie -znieczuleniem.

Dotychczas, znieczulenie polegało na wbijaniu w dziąsło strzykawki, która aplikuje odpowiednią dawkę substancji znieczulającej, jednak ze względu na dynamiczny rozwój technologii w medycynie era groźnie wyglądającej igły powoli bezpowrotnie mija. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że praca stomatologa nie ogranicza się jedynie do zadań ściśle związanymi ze stomatologią, bowiem dentysta musi mieć odpowiednie podejście psychologiczne do pancjenta, szczególnie do tego, który delikatnie mówiąc sceptycznie podchodzi do zabiegu. Zanim dentysta podejmie leczenie, nierzadko musi przeprowadzić rozmowę motywacyjną, zachęcającą do zabiegu. Co ciekawe, coraz częściej w gabinetach stomatologicznych stosuje się równe działania, mające na celu relaksacje, rozluźnienie pacjenta, chodzi tu zarówno o aromateriapię, jak i muzykoterapię. Niestety, takie działania nie zawsze są skuteczne, w rezultacie aż 50 % pacjentów odczuwa silny stres nawet na tydzień przed wizytą kontrolną! Jak już zostało wspomniane, sam zabieg nie byłby taki straszny gdyby nie... znieczulenie.

Trudna aplikacja, ból, drętwienie twarzy to tylko niektóre skutki uboczne tradycyjnego znieczulenia, które polega na wkłuciu igły do dziąsła, następnie płyn znieczulający pod wpływem ciśnienia niemalże rozrywa tkankę, co powoduje nieopisany ból. Nowoczesna metoda znieczulająca odchodzi od tych drastycznych sposobów, bazuje na bezstrzykawkowym wprowadzaniu środka znieczulającego do organizmu. Sama ilość preparatu jest kontrolowana przez specjalistyczny mikroprocesor, który dozuje środek znieczulający. Dzięki temu innowacyjnemu rozwiązaniu, na bieżąco monitorowane jest zarówno ciśnienie, jak i ilość podawanego znieczulenia, a więc cały proces jest bezbolesny dla pacjenta. Znieczulenie komputerowe nie powoduje również bólu, ponieważ środek znieczulający stopniowo wtłaczany jest w tkankę, nie rozrywa jej jak to się dzieje w przypadku tradycyjnych form znieczulających. Kontrolowane wtłaczanie neutralizuje także ryzyko wstrząsu będącego skutkiem podania nieprecyzyjnej i nieokreślonej fizjologicznie dawki znieczulenia lub podanie płynu znieczulającego do naczynia krwionośnego. 

Niestety, znieczulenie komputerowe jest na tę chwilę dostępne jedynie w prywatnych klinikach, szczególnie tych, które zajmują się protetyką lub zabiegami estetycznymi. Niemniej jednak, znieczulenie komputerowe jest korzystne dla obu stron. U pacjenta nie powoduje bólu, jest bezpieczne a stomatolog może wykonać zabieg precyzyjniej i dokładniej niż dotychczas. Komputerowe znieczulenie, uniemożliwia wystąpienie takich skutków ubocznych jak drętwienie i częściowy paraliż twarzy, minimalizując dyskomfort. Oczywiście nie tylko dorośli mogą skorzystać z komputerowego znieczulenia. Właściwie, to metoda ta została opracowana z myślą o najmłodszych pacjentach. Brak bólu, widoku przerażającej igły ze środkiem znieczulającym pozytywnie wpływa na wizerunek stomatologa, dzieci nigdy wcześniej tak chętnie nie zasiadały na fotelu dentystycznym. Komputerowe znieczulenie, bez użycia strzykawki na nowo oswaja z dentystą także osoby dorosłe, którym do tej pory zabieg kojarzył się głównie z bólem a także stresem.